Miasta szukają sposobu na ograniczenie negatywnego wpływu dostaw e-commerce. Pomóc mogą mikrohuby i współdzielone centra logistyczne — pod warunkiem współpracy z operatorami.
Dynamika rynku e-commerce i zmiany nawyków konsumenckich wywołują presję na infrastrukturę miejską. Masowe dostawy, zwłaszcza na tzw. ostatniej mili, to rosnące wyzwanie logistyczne i ekologiczne. O możliwych rozwiązaniach — w tym tworzeniu mikrohubów, współdzieleniu zasobów i wykorzystaniu pojazdów zeroemisyjnych — dyskutowali przedstawiciele miast i branży podczas Kongresu Inteligentnych Miast w ramach debaty „Czy miasta mogą stać się beneficjentami gwałtownego rozwoju rynku logistyki e-commerce?”.
Mikrohuby jako rozwiązanie problemów
Na wstępie Maciej Chłodziński z Orlen Paczka ocenił, że mikrohuby logistyczne to rozwiązanie o dużym potencjale — zarówno pod względem środowiskowym, jak i ekonomicznym.
– Ostatnia mila to najdroższy etap całego procesu dostaw. Mikrocentra dystrybucyjne mogą pomóc w jej optymalizacji, a także zmniejszyć emisję zanieczyszczeń – powiedział. Wskazał również, że możliwe są różne modele: od współdzielenia przestrzeni przez kilku operatorów, po wspólną obsługę punktów odbioru czy nawet kurierów.
Warszawa również analizuje możliwość wdrożenia takich rozwiązań, choć – jak zaznaczył Maciej Florczak ze stołecznego ratusza – w praktyce nie jest to proste. Stolica uczestniczyła w projekcie „Warszawski niskoemisyjny transport towarów”, w ramach którego wskazano potencjalne lokalizacje mikrohubów w nowym centrum miasta (NCW).
– To dobry pomysł, ale trudny do realizacji w ścisłym centrum – tam brakuje przestrzeni. Jedynym realnym kierunkiem są lokalizacje podziemne, np. parkingi, choć i tu pojawiają się problemy z wysokością skrajni – przyznał.
We Wrocławiu już działa pilotażowy mikrohub na podziemnym parkingu Narodowego Forum Muzyki, a drugi projekt realizowany jest w Poznaniu. W opinii uczestników debaty to wartościowe doświadczenia, które mogą posłużyć za wzór.
Z kolei w Sopocie – jak wskazywał Krzysztof Jałoszyński, zastępca dyrektora Wydziału Inżynierii i Ochrony Środowiska – logistykę miejską trzeba planować w skali całego Trójmiasta.
– Jesteśmy małym ośrodkiem pomiędzy dwoma dużymi miastami. Mikrohub w Sopocie ma sens tylko, jeśli działa w ramach współpracy regionalnej – mówił.
Pojazdy zeroemisyjne i rowery cargo
Jednym z obszarów transformacji ostatniej mili są pojazdy zeroemisyjne i rowery cargo. Firmy kurierskie coraz chętniej wykorzystują je w centrach miast, zwłaszcza w strefach ograniczonego ruchu. Jałoszyński zaznaczył, że Sopot współpracuje z operatorami, wyznacza dla nich lokalizacje i umożliwia dostawy nawet w zamkniętych strefach.
– Kurierzy coraz częściej korzystają z rowerów cargo, a firmy realizują działania w zakresie społecznej odpowiedzialności biznesu – dodał.
Prezydent Białej Podlaskiej Michał Litwiniuk podkreślił, że jego miasto – mimo iż nie odczuwa jeszcze dużej presji ze strony logistyki kurierskiej – już przygotowuje się na przyszłość.
– W naszych planach zrównoważonej mobilności miejskiej przewidujemy konieczność wdrożenia osobnych planów dla logistyki. Widzimy to jako przyszłość – także w kontekście czystego powietrza, bezpieczeństwa i ładu przestrzennego – mówił. Dodał również, że jako miasto trzy razy z rzędu zdobyli tytuł rowerowej stolicy Polski, więc wykorzystanie rowerów w dostawach wpisuje się w lokalny klimat.
Choć uczestnicy debaty różnili się w ocenach szczegółowych rozwiązań, byli zgodni co do jednego: bez współpracy miasta–operatorzy nic się nie zmieni.
– Miasta powinny wyjść naprzeciw, np. poprzez wyznaczanie lokalizacji. My z kolei musimy odpowiedzieć profesjonalizmem i standardami – mówił Chłodziński. Również Florczak z Warszawy wskazywał, że sukces zależy od skali działania.
– Niektóre dzielnice są bardziej gotowe do zmian niż inne. W wielu miejscach potrzebna jest edukacja, bo przedsiębiorcy nie znają alternatywnych form dostaw. Trzeba z nimi rozmawiać – zauważył.
Podsumowując dyskusję, moderator Maciej Mysona zauważył, że mikrohuby to nie tylko kwestia logistyki, ale także przestrzennej kultury współdzielenia.
– Jeśli kurier dostarczy więcej paczek jednym pojazdem, automat jest pełniejszy, a trasy bardziej zoptymalizowane – zyskują wszyscy: mieszkańcy, miasto i środowisko – podkreślił.
Podanie adresu e-mail oraz wciśnięcie ‘OK’ jest równoznaczne z wyrażeniem
zgody na:
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa na podany adres e-mail newsletterów
zawierających informacje branżowe, marketingowe oraz handlowe.
przesyłanie przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z siedzibą w
Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa (dalej: TOR), na podany adres e-mail informacji
handlowych pochodzących od innych niż TOR podmiotów.
Podanie adresu email oraz wyrażenie zgody jest całkowicie dobrowolne. Podającemu przysługuje prawo do wglądu
w swoje dane osobowe przetwarzane przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR sp. z o. o. z
siedzibą w Warszawie, adres: Sielecka 35, 00-738 Warszawa oraz ich poprawiania.